poniedziałek, 4 lutego 2013

Najprostszy sposób na koszulkę z napisem.

Znowu o koszulkach, ale co tam. :D
Chcecie czasem mieć koszulkę np. jakiegoś zespołu, ale np. nie macie kasy? No i smucicie się, że nie możecie mieć tej koszulki. Też tak nie dawno miałam. Mianowicie, strasznie chciałam mieć koszulkę mojego ulubionego zespołu Green Day, jednak jakoś mojemu tacie nie chciało się zamówić mi jej na Allegro. Akurat szykowałam się, żeby pojechać do mojego kuzyna do Siedlec i chciałam mieć jakąś odjazdową koszulkę. A nie było i tak już sensu zamawiać żadnej na Allegro, bo by nie doszła. Więc zadzwoniłam do mamy, żeby kupiła mi jakąś szeroką, białą bluzkę. Kiedy już pod wieczór była w domu, zabrałam się za "udekorowanie" koszulki. Wzięłam czarny marker, wbiłam na Google Grafika logo Green Day, najpierw odrysowałam litery na koszulce ołówkiem, a potem poprawiłam markerem. Pamiętajcie! Jeśli już robicie napis na bluzce, najlepiej podłóżcie pod jej przednią część jakąś gazetę albo karton, żeby tusz nie przebił na drugą stronę.
Końcowy efekt był bardzo fajny.


W końcu przychodzi taki czas, że koszulkę trzeba uprać. Niestety, w przypadku mojej nie zakończyło się to zbyt dobrze... Mianowicie, marker puścił jakiś żółty barwnik, który rozlazł się na bluzce. Mama stwierdziła, że koszulkę można wrzucić do wybielacza. Trochę się dygałyśmy, bo nie wiedziałyśmy, co będzie z napisem. Nasz szczęście żółte zabarwienie zeszło, a napis pozostał. Co prawda trochę wyblakł, ale nie jest źle. Teraz używam tej bluzki jako piżamę, bo i tak mój kot mi ją trochę podziurawił pazurkami.

Przypomnijmy. Co jest potrzebne do stworzenia własnej koszulki z napisem? Koszulka i marker. O czym należy pamiętać?  O tym, żeby podłożyć pod przednią część bluzki jakąś gazetę albo karton, żeby tusz nie przebił na drugą stronę. Należy też zrobić mały "test markerowy" - napisać coś markerem na białej tkaninie, umyć ją i sprawdzić, czy marker nie puścił jakiegoś barwnika.

Ode mnie to by było na tyle. Komentujcie, obserwujcie! :*

Love, 
Nel. :*

14 komentarzy:

  1. Fajny efekt. Też chciałam zrobić coś takiego, tyle, że zamierzałam użyć specjalnych farbek do tkanin ;) Mam sporo pomysłów na różne napisy, a najlepsze w tym jest to, ze nikt nie będzie miał takiej samej koszulki jak ja :D

    co-bylo-potem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł;) Jak zblakł to nic można przecież poprawić jeszcze raz;)) Zapraszam;0 http://loollagold.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny blog, podoba mi się :)

    artystycznieee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne pomysły! z tego napewno skorzystam, chciałabym taką koszulke tylko że z Nirvany.
    +obserwuje
    +wpadnij please-take-me-away-from-here.blogspot.com - dopiero zaczynam

    OdpowiedzUsuń
  5. PIKNA JESTEŚ POZDROWIONKA :)
    http://myword-hania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo, super pomysł. Ja jak byłam mniejsza, chyba 6-7 lat to sobie popisałam na koszulce np : Hemp gru, grubson, firma itp. Bo po prostu wtedy to słuchałam, ale teraz mam wyszlifowany styl, a tak wgl Green Day zawsze spoko, lubię. ;)
    Ja jak na razie mam kopione bluzki z Metallica,Nirvana,The Rolling Stones, AC/DC. Chcę sobie jeszcze kupić z Ramones, Rammsteina i Marilyn'a Manson'a. ;)
    Ostatnio, mam fazę na Strachy na lachy, po prostu cały czas ich słucham haha :D

    http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba też pogodze się z markerem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. zamiast markera mozna farby wykorzystac i mam taki zamiar :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł :)
    Obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny sposób ; )
    też ich lubię ; D

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny blog ;d
    śliczna piosenka na nim gra ;D

    obserwuje i zapraszam;http://super-kosmetyki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzieki! Bardzo się przydało ;) szacun u ludzi ze szkoły nadal jest!

    OdpowiedzUsuń