czwartek, 28 lutego 2013

" The Versatile Blogger "

Cześć, zostałyśmy nominowane do :" The Versatile Blogger ", za co bardzo dziękujemy ! :) 
Nominowała nas http://karolinakaczorek11.blogspot.com - zapraszamy. 

7 faktów o Nicky:

1.Jestem ciągle głodna.
2.Uwielbiam sport.
3.Nie potrafię przeżyć dnia bez muzyki.
4.Nie umiem rysować.
5.Marzę o podróży dookoła świata.
6.Loffciam rosyjski.
7.Toleruję wszystkich bez wyjątku.

7 faktów o Nel:

- nie cierpię różowego koloru,
- uwielbiam słuchać rock'a i czasem metalu (listę odtwarzania na blogu tworzyłam ja, dlatego w większości są tam rockowe utwory),
- gram na gitarze,
- kooooocham koty,
- mój naturalny kolor włosów to rudy, ale nie mam piegów (za to Nicky ma, haha xD),
- jeżdżę konno i strzelam z łuku,
- uwielbiam podróżować i marzy mi się wyjazd do Australii, Afryki, USA albo Kanady, Szkocji i Finlandii.
+ jeden fakt dodatkowo:
- kocham ludzi, nie potrafię się gniewać dłużej niż 2h i lubię poznawać nowe osoby.

Bardzo dziękujemy za nominacje :) W następnej notce podamy linki blogów, które nominujemy :)

środa, 27 lutego 2013

Leniwy dzień

Jooooł.

Dziś jakiś był taki dziwny dzień, bo wszystko jakoś się dłużyło. Przebudziłam się o 7, bo mnie ćwierkające ptaki za oknem przebudziły (idzie wiosna :3) + moja Puśka miauczała pod drzwiami, ale mama ją zabrała. No i tak sobie leżałam na łóżku do 7.30, bo dłużej nie mogłam spać. Zlazłam na dół i dorwałam się do nowego aparatu (W KOŃCU PRZYSŁALI!!! Nikon Coolpix, zawalisty jest. :D). Robiłam zdjęcia wszystkim i wszystkiemu co było w domu: Puśce, drzewom za oknem, śpiącemu tacie, sobie sweet focie w lustrze. :D Potem się wybrałam do szkoły no i sruuu. W szkole jakoś spokojnie, nawet rosyjski nie był męczący. Potem kółko geograficzne no i do domu... Nie tak całkiem, bo jeszcze trzeba na mamę poczekać, aż skończy pracę... Wyszło na to, że połaziłam z Nicky po mieście i poszłyśmy do niej. Załapałam się na pizzę (dziecko wiecznie głodne mogło się najeść o.O). A jak jadłam tę pizzę, to mi się za dużo sosu cygańskiego polało i miałam jakąś breję. xDDD Ale dobre było. :D Jakbym również mogła przepuścić okazję, żeby nie porobić zdjęć lustrzanką Nicky, hoho. :D A co robiła Nicky? Graffity na artystyczne. Napis? "Nel is sweet". Myślałam, że tam padnę. xDDD

A teraz zdjęcia. Znajdziecie tu kilka z mojego Nikona, kilka z lustrzanki Nicky i jedno z mojego Intagrama. 

Omomom, zapomniałam! Szykuje się wycieczka do Berlina!! Nicky na nią jedzie i może ja też pojadę, ale jeszcze nie jestem pewna.


ZDJĘCIA!

Nikon

Puuuuuśka. :*



Pidżama porno. xDD



U Nicky




Ciii, Nicky tworzy. ;)

Bryyyyśka. :*


Dzieło Nicky. ^^


Instagram


Noo, to by było chyba na tyle. :D 
Komentujcie, obserwujcie. ;)

Love,
Nel. :*




WF


Siema ! Dziś 2-godzinny wf był genialny! Skakałyśmy wzwyż, robiłyśmy fikołki i grałyśmy w kosza <3 Cała sala była nasza ( 10 osób ) :) . Fajnie było trochę pofazować i się wyluzować xD. O to zdjęcia :

   


 "Salta" Nicky:









Chciałybyśmy podziękować za tyle odwiedzin, komentarzy i obserwatorów w tak krótkim czasie:) Przesyłamy buziaki naszym czytelnikom, papa :*
N&N.

sobota, 23 lutego 2013

Koncertu, ludzie... Koncertu...

Joooł.
Ale mi się pojechać na jakiś koncert. o.O A najbardziej na koncert Green Day, Paramore i 30 Seconds to Mars... WSZYSCY BĘDĄ W TYM ROKU W POLSCE!!

OMG

OMG

OMG

OMG

A najlepsze jest to, że Paramore i 30STM będą tego samego dnia, na jednym festiwalu muzycznym! W Warszawie, na lotnisku Bemowo. Dobrze, że tak blisko mnie, a nie gdzieś we Wrocławiu... Już męczę rodziców, żeby mi pozwolili jechać. Pojechałabym z moją koleżanką z klasy - Weroniką. Jakby rodzice mieli jakieś wątpliwości, że będziemy bez opieki czy coś to namówię mojego starszego o 11 lat kuzyna, żeby z nami jechał. :DD





Jakbym pojechała, to bym zobaczyła na żywo Jared'a. *____* I Hayley! I Taylora i Jeremy'ego!! I Shannon'a i Tomo!! :O Muszę jechać. o.O



Zachęcam do komentowania, pisania do nas na naszego maila : nickyandnel@gmail.com, do lajkowania naszej strony na Facebook'u: http://www.facebook.com/NickyAndNel i do obserwowania naszego bloga. :)
Dziękujemy też za wszystkie komentarze, które do tej pory się ukazały pod naszymi postami i subskrypcje. Bardzo nas to motywuje do dalszej pracy i mamy nadzieję, że tych komentarzy i obserwatorów będzie jeszcze więcej!

OGŁOSZENIE!

Jeśli chcecie zadać mi kilka pytań, zapraszam tu: http://ask.fm/nell985


Love,
Nel. :*



środa, 20 lutego 2013

Przemysł muzyczny

Cześć, w dzisiejszej notce o przemyśle muzycznym. Dawno temu obejrzałam serię filmików, które mówią o przemyśle muzycznym. Dzisiejszego dnia wróciłam do nich ponownie. Nie wiem do końca co o tym sądzić i jak to rozumieć. Wstawiam ten filmik i BARDZO MI ZALEŻY, ABYŚCIE ZNALEŹLI CHWILĘ I GO OBEJRZELI.
Wstawiam także kolejną część :

Kolejne części tu : http://www.youtube.com/watch?v=0vrlvbmcuJE

Spójrzcie, jest to zdjęcie z wikipedii: 
Spójrzcie na ostanie zdanie : Symbolem stowarzyszenia była Minerwa. 
Wiecie co to Minerwa? Już mówię.
 Była w mitologii rzymskiej pierwotnie boginią sztuki i rzemiosła, ale także boginią mądrości, nauki i literatury. Jest to prawdopodobnie bóstwo pochodzenia etruskiego (znamy etruską boginię Menrva).
Razem z Jowiszem i Junoną tworzyła Trójcę Kapitolińską.
Utożsamiano ją z grecką Ateną, którą również często przedstawiano w zbroi i hełmie. Sowa jest jej uosobieniem, alegorią jej mądrości.

A teraz popatrzcie co w ostatnim czasie jest modne i czym obwieszają się dziewczyny:


Zależy mi na waszych opiniach. Napiszcie co o tym sądzicie, a może macie więcej informacji na ten temat? Osobiście jestem zaszokowana tym, co zobaczyłam na ten temat w internecie. Wierzę w Boga i nie wstydzę się tego. A jakie jest wasze zdanie? 
Nicky.


poniedziałek, 18 lutego 2013

Zimowo

Jak niedawno wspominałam, cyfrówka mi się popsuła, więc nie mam czym robić zdjęć. No więc moja kochana mama pożyczyła od koleżanki jakiegoś 8-letniego Canon'a, bo przecież jak to tak, żeby Nelcia nie miała czym robić zdjęcia! No i ja oczywiście dorwałam się do tego aparatu. Co prawda nie jest on taki nowoczesny i najlepszy, bo ma zaledwie 6 mega pixeli i x12-krotny zoom optyczny. No ale czego się spodziewać po takim staruszku? ;)
W każdym bądź razie zdjęcia wychodzą całkiem fajne. Najbardziej denerwowało mnie to, że zdjęcia makro słabe wychodziły, ale tak poza tym jest ok.
Wrzucam kilka najlepszych zdjęć. ;))























Plener standardowy - las dookoła mojego podwórka. Lubię robić tam zdjęcia. Nie mogę się doczekać wiosny, bo wtedy światło będzie zupełnie inne i przede wszystkim będzie go więcej. No i kolorystyka zupełnie inna - zielono, a nie szaro jak teraz. Nie trzeba będzie się tak opatulać, jak się będzie szło do lasu. Może zastanawiacie się, czy nie boję się tak sama chodzić po lesie? Samego chodzenia się nie boję. Bardziej się boję tego, co tam spotkam, a raczej kogo. Spotkać sarnę, jelonka? Wisi mi to. Jelenia, łanię? Też nic. Dzika? Nie bardzo, chyba że lochę z małymi, wtedy gorzej. Żubry? Stado to nic, uciekną, a samotnicy w moje okolice rzadko zaglądają. Wilki? Raczej boją się podchodzić, chyba że są głodne, ale i tak mało ich tu mało. Gorzej jest z człowiekiem. Zachowania zwierząt są powszechnie znane i w większości wiadomo, jak zareagują. Człowiek jest nieobliczalny.
A co do pleneru... Mieszkam w oddaleniu od centrum, na obrzeżach miasta, a za płotem mam las. Kocham tak mieszkać. Nie wyobrażam sobie żyć gdzieś w zatłoczonym mieście, pośród tego natłoku ludzi. Strasznie podobają mi się "dzikie" tereny. Uwielbiam góry, chciałabym pojechać do Ameryki, Szkocji, Norwegii, Finlandii czy Australii. Namawiam rodziców, żebyśmy pojechali na te wakacje w góry (trzeci rok pod rząd, ale to szczegół :D).


Zachęcam do komentowania, pisania do nas na naszego maila : nickyandnel@gmail.com, do lajkowania naszej strony na Facebook'u: http://www.facebook.com/NickyAndNel i do obserwowania naszego bloga. :)
Dziękujemy też za wszystkie komentarze, które do tej pory się ukazały pod naszymi postami i subskrypcje. Bardzo nas to motywuje do dalszej pracy i mamy nadzieję, że tych komentarzy i obserwatorów będzie jeszcze więcej!

OGŁOSZENIE!

Jeśli chcecie zadać mi kilka pytań, zapraszam tu: http://ask.fm/nell985


Love,
Nel. :*

piątek, 15 lutego 2013

WALE TYNKI

Witam.
Dziś (po)Walentynkowy post. 



Nie zostałam niczyją walentynką (nie ma to jak bycie forever alone), dostałam tylko dwie karteczki i... jeden prezent. Od kogo? Od Nicky. Hmm, kto by się tego spodziewał...? :)
Wszędzie dookoła ta cała kiczowatość, przesłodzenie, komercyjność. Jak ja tego nie lubię... W ogóle, po co jest to "święto"? Wszyscy traktują to jako święto zakochanych. Jakby nie było innego dnia do wyznawania sobie miłości... Jeśli się kogoś kocha, to się mu to powinno okazywać codziennie. A do romantycznych czynów każdy inny dzień jest dobry. Zakochani istnieją przez cały rok. Moim zdaniem to tylko kolejna okazja dla handlowców, żeby zarobić trochę(dużo) pieniążków.
Ogólnie - nie lubię Walentynek.

Walentynki, sralentynki, a ja walę w tynki z glana. :) 

Sajonara i trochę zdjęć z mojego forever-alonowego dnia walentynkowego. ;P














Zdjęcia jak z tostera, bo mi się ostatnio cyfrówka trochę zepsuła, ale niedługo z tatem kupujemy nowy aparat - Nikon. :3

Zachęcam do komentowania, pisania do nas na naszego maila : nickyandnel@gmail.com, do lajkowania naszej strony na Facebook'u: http://www.facebook.com/NickyAndNel i do obserwowania naszego bloga. :)
Dziękujemy też za wszystkie komentarze, które do tej pory się ukazały pod naszymi postami i subskrypcje. Bardzo nas to motywuje do dalszej pracy i mamy nadzieję, że tych komentarzy i obserwatorów będzie jeszcze więcej!

OGŁOSZENIE!

Jeśli chcecie zadać mi kilka pytań, zapraszam tu: http://ask.fm/nell985


Love,
Nel. :*